Trzeba ludzi uczyć w granicach możliwie najszerszych,
nie tylko z książek czerpać mądrość,
ale z nieba, ziemi, dębów, buków…
Jan Ámos Komenský
Myśl czeskiego pedagoga i filozofa często towarzyszy nauczycielom Zespołu Szkół nr 2 w pracy z młodzieżą. Staramy się rozbudzać w naszych uczniach pasje, kształtujemy ich wrażliwość na otoczenie, zarażamy ciekawością świata dawnego i współczesnego, pokazujemy różne aspekty i dziedziny życia. Jesteśmy doradcami i inspiratorami czynności uczniów oraz organizatorami sytuacji dydaktycznych, sprzyjających uczeniu się przez doświadczenie, działanie i przeżywanie. Jedną z form rozbudzających zainteresowania i podtrzymujących motywację do zdobywania wiedzy są wycieczki, w których trakcie uczeń ewaluuje od osoby nauczanej do uczącej się. Ta zamiana ról pozwala młodemu człowiekowi przekonać się do idei uczenia się przez całe życie i tym samym prawidłowo funkcjonować we współczesnym, informacyjnym społeczeństwie. Świadomi znaczenia wspomnianej idei często organizujemy różne wycieczki.
10 października 2015r. grupa uczennic, pod opieką nauczycielki biologii i chemii p. Mirosławy Trębacz, zwiedzała Muzeum Ewolucji Instytutu Paleontologii PAN, które mieści się w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Głównym celem wycieczki było popularyzowanie wiedzy biologicznej, w tym wiedzy o ewolucji życia na Ziemi. Wielkie zdziwienie uczestniczek wyjazdu wzbudziły rekonstrukcje szkieletów dinozaurów znalezionych na pustyni Gobi w latach 60-70 XX w. przez polskich paleontologów pod kierunkiem prof. Zofii Kielan-Jaworowskiej. Szczególną „sympatią” dziewczyny zapałały do zrekonstruowanego stegozaura, którego największe okazy prawdopodobnie osiągały wielkość autobusu. Charakterystyczne płyty na grzbiecie i kolce na ogonie tego kopalnego gada budzą różne spekulacje na temat ich zastosowania: prawdopodobnie te elementy budowy służyły stegozaurom do odstraszania drapieżników i termoregulacji. Z lekkim niedowierzaniem uczennice podeszły do informacji, że nagozalążkowe drzewo - miłorząb o pięknych lirowatych liściach, i występująca w Nowej Zelandii niezbyt urodziwa jaszczurka - hatteria, zwana też tuatarą, oraz drapieżna ryba mięśniopłetwa - latimeria to żywe skamieniałości, występujące już w prehistorycznych czasach. Ze szczególnym zainteresowaniem obejrzały wystawę „ Kto mi dał nogi? Podbój lądów przez kręgowce.” Panele i rekonstrukcje bardzo obrazowo przedstawiały kolejne etapy ewolucyjnego rozwoju świata, dotyczącego wyjścia kręgowców na ląd. Z kolei skamieniałości praptaka stanowiły doskonałą okazję do przypomnienia sobie form pośrednich między poszczególnymi gromadami kręgowców oraz gadzich cech współczesnych ptaków. Znaczne emocje dziewczyn wywołała rekonstrukcja australopiteka „Lucy” oraz kolekcja czaszek kopalnych człowiekowatych, które stanowią ilustrację pochodzenia człowieka rozumnego.
Wycieczka do Muzeum Ewolucji wzbogaciła wiedzę uczennic o ewolucyjnym rozwoju życia na Ziemi, zwiększyła zainteresowania polskimi znaleziskami w okolicach Bałtowa i Krasiejowa, zainspirowała do poszukiwań wiadomości na temat hipotez wyginięcia wielkich, mezozoicznych gadów oraz wskazała ciekawą formę spędzania czasu wolnego.
Mirosława Trębacz